Rudniki pachnące Świąteczną Struclą Makową…
To już wieloletnia tradycja, że przed Świętami Bożego Narodzenia wcześniej z inicjatywy Pani Dyrektor Gminnego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Rudnikach Janiny Pawlaczyk odbywała się Biesiada Bożonarodzeniowa. W tym roku po raz pierwszy gospodarzem wyjątkowego wydarzenia był obecny Dyrektor GOKiS Pan Arkadiusz Spodymek, na którego zaproszenie odpowiedziało 11 sołectw z gminy Rudniki: Bobrowa, Chwiły, Cieciułów, Dalachów, Janinów, Jaworzno, Mirowszczyzna, Młyny, Porąbki, Rudniki i Żytniów.
Podczas świątecznego spotkania oprócz wspólnego biesiadowania połączonego z degustacją świątecznych potraw i wymiany ich przepisów odbył się konkurs kulinarny na tradycyjną struclę makową. Jak widomo w kuchni mak wykorzystywano do posypywania pieczywa, robiono z niego również olej, który podobno w niczym nie ustępował włoskiej oliwie. Jego suche łodygi zazwyczaj wykorzystywano jako materiał opałowy.
W Wigilię Bożego Narodzenia najczęściej podawano kluski i łamańce z makiem. Na Kresach zwyczajowo spożywano kutię, którą według tamtejszych wierzeń Matka Boska jadła w dniu narodzin Jezusa. W powszechnym mniemaniu spożywały ją także dusze zmarłych, dlatego część potrawy pozostawiano przez całe święta w specjalnie wyznaczonym miejscu. Garść kutii rzucano też ku niebu, aby zapobiec urokom w kolejnym roku.
Jedną ze świątecznych potraw była także strucla z makiem. Początkowo miała ona formę kołacza pszennego, podługowatego, na końcach palczastego, przez środek plecionką z ciasta obłożonego i posypanego czarnuszką. W Krakowie tuż przed Bożym Narodzeniem ciasta te były tak duże i ciężkie, że do ich przewozu używano sań. Ciekawostką jest to, że w 1681 roku piekarz króla Jana III Sobieskiego upiekł olbrzymią struclę z wizerunkiem królowej Marysieńki. Wdzięczna para królewska obdarowała go znaczną kwotą pieniężną, którą przeznaczył na pomoc dla ubogich. Kilkadziesiąt lat później, w 1764 r. Szyller podarował królowi Stanisławowi Augustowi struclę z okazji pierwszej rocznicy jego elekcji. Miała ona 7 łokci długości i była tak ciężka, że niosło ją dziewięcioro dzieci piekarza. Jak widać jedzony dziś w każdym domu makowiec ma długą i smaczną tradycję. Można stwierdzić, że wybór strucli makowej na potrawę konkursową był trafionym pomysłem.
W tym roku komisja w składzie: Wójt Gminy Rudniki – Grzegorz Domański, Skarbnik Gminy – Beata Wolf-Morawiak oraz Radna Bogusława Kaczmarek miała niełatwe zadanie wybrać najlepszą struclę. Po skosztowaniu wszystkich wypieków jury podjęło decyzję żeby pierwsze miejsce przyznać sołectwu Porąbki, drugie dla Dalachowa, natomiast trzecie równorzędne dla sołectw: Janinów i Jaworzno.
Zorganizowane spotkanie było doskonałą okazją do wymiany przepisów wigilijnych na ryby, pierogi, zupę grzybową, różnego rodzaju słodkości a przede wszystkim wspólnie spędzonym, w rodzinnej atmosferze czasem przy wigilijnym stole.
Opracowanie: Joanna Podgórska-Wiercińska PZDR Olesno